Obserwatorzy

poniedziałek, 30 grudnia 2013

18 miec lat...

Kartka z okazji 18 urodzin w formie gorsetu.


Kartka wykonana z cudownych papierów KLIK oczywiście z Galerii Papierów :) a stempelek od Joli.

Pozdrawiam

czwartek, 12 grudnia 2013

wtorek, 10 grudnia 2013

Świąteczne pastorałki

Ostatnio w obróbkę wzięłam papiery z Lemoncraft i jestem pod ogromnym ich wrażeniem...
Są cudowne!
Dosyć grube w porównaniu z innymi papierami (ja takie lubię i to mnie cieszy),
mają przepiękną kolorystykę, super się komponują z innymi papierami,
można je w  łatwy sposób zestawić z innymi ulubionymi papierami, super się tnie, klei, szyje...
Jak dla mnie idealne i już czekam na inne kolekcje z niecierpliwością.


Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Wyniki Candy

Przyszedł ten moment kiedy zamierzam ogłosić zwycięzcę mojej zabawy.
Chciałam podziękować wszystkim, którzy do mnie zajrzeli, tym którzy zapisali się do zabawy i tym, którzy ze mną zostaną na dłużej. Dzięki Wam zajrzałam w niezwykłe miejsca i cieszę się, że mogłam Was poznać, zobaczyłam jak piękne rzeczy potraficie robić - gratuluje Wam talentu.

A teraz przejdźmy może do sedna sprawy, bo zapewne jesteście ciekawi do kogo powędruje nagroda


Oto fotorelacja:

Losy przygotowane i umieszczone w kolekturze...

Maszyna losująca zwarta i wystrojona...



Kciuki zaciśnięte...



Mieszamy...



Losujemy...



i zwycięski los to...
A więc zwycięzcą jest raeszka (przepraszam, za przekręcenie nazwy na karteczce)
Gratuluje i  proszę o kontakt na maila do końca tygodnia.

Wszystkim jeszcze raz dziękuję za udział w zabawie.

Pozdrawiam

niedziela, 8 grudnia 2013

i świąteczny exploding box

Exploding box w wersji mikołajkowo- świątecznej


Pudełko wykonałam z cudownych i jakże świątecznych Czułych słówek i innego pięknego Papieru oczywiście z GP.


Wyniki candy ogłoszę jutro, także zajrzyjcie w wolnej chwili, bo może los do Ciebie się uśmiechnie.

Pozdrawiam

piątek, 6 grudnia 2013

Święta w romiarze L i XL

Dziś kartki w formacie A5 i A4.



W końcu zima zawitała w moje rogatki, tak ślicznie biało i puszysto za oknem...
Szkoda tylko, ze choroba i mnie dopadła, więc saneczki i bitwy na śnieżki muszą troszkę zaczekać.
Do tego przyszły zamówione papierki z GP, ach ten zapach świeżego papieru... uwielbiam,
nic tylko ciachać, kleić i szyć się chce, więc do pracy rodacy...



Pozdrawiam zimowo :)